Magiczne Stworzenia

Rasę: Lefer (wymyślone połączenia lwa i renifera)
Rodzaj magii jaką dysponujesz: No cóż. Ma bardzo wyostrzony słuch. Potrafi usłyszeć muchę z odległości nawet kilometra. Podobno jego rasa potrafi także przybierać ludzką postać, ale on z tego nie korzysta i nie wie czy to potrafi.
Wygląd: Cały jest koloru brązowego. Pysk i grzywę odziedziczył z pewnością po lwach. Z pod burzy rozczochranych, czarnych "kłaków" wystają pokaźne rogi. Grzywą zasłania brak oczów. Ma po prostu całkiem puste oczodoły. Ogon zawdzięcza reniferom. Łapy jego są mocne i silne. Takie jak u lwów. Posiada także całkiem pokaźne kły. Nosi też zielono-biały szalik
Charakter:  Czasem nieco sarkastyczny, ale ogólnie jest inteligentny. Nie da się obrażać. Ogółem to bardzo honorowy stwór, który potrafi się wściec. Nie wie co to nieśmiałość. Podsumowując: Dumny, pewny siebie, sarkastyczny i... oczywiście mistrz ciętej riposty.
Ulubione zajęcia: Chodzenie po świecie, włócznie się. Lubi powalczyć z przeciwnikami.
Zainteresowania: Interesuje się rozwiązywaniem zagadek detektywistycznych.
Historia: Nie wie dokładnie gdzie się urodził, ale jest pewny, że kiedyś pracował dla kogoś. Jest pewny, że miał bezpośredni kontakt z jakimiś dziwnymi, bardziej inteligentnymi istotami. Dalej pustka. Ciemność. Biała kartka w zeszycie życia...

Rasę :Skrzydlaty jednorożec
Rodzaj magii :Teoretycznie wszystko.Jednorożce używają zaklęć do czarów,Im więcej zaklęć zna tym większa jego moc.W dodatku jak każdy pegaz potrafi chodzić po chmurach
Wygląd :Jej smukła sylwetka to cecha którą warto mieć.Cała jest śnieżnobiała.Grzywa i ogon tej samej maści co ciało są długie i układają się w fale.Kopyta mają lekko różową barwę.Oczy mają w odróżnieniu od reszty ciała ciemny prawie czarny kolor.Chrapy są również ciemniejsze ale niej.Z grzbietu wyrastają piękne skrzydła.Pierzaste potrafią długo szybować w powietrzu.I jeszcze róg jest zakręcony.To główna duma.
Charakter:Spokojna ale czasami żywiołowa,nieagresywna ale potrafi walczyć,dumna ale nie arogancka,oczywiście zachwycająca  ale bez przerwy wydająca się smutną,olśniewająca i inteligentna
ulubione zajęcia:Latanie i studiowanie magii
Zainteresowania:Magia,lotnictwo
Historia:Jak każdy jednorożec urodziłam się w stadzie.Jako dziecko królewskiej pary posiadałam też skrzydła.Ale jeszcze wtedy bez rogu.Ale zapał do nauki miałam od początku .W królewskiej bibliotece poznawałam najróżniejsze zaklęcia.Martwiło mnie jedynie to że nie mam rogu.Wszystkie źrebaki w moim wieku róg już miały.Wyśmiewały się ze mnie bezlitośnie.Któregoś dnia zapłakana schroniłam się w leśnym zakątku.I to mnie uratowało.Gdy wróciłam nie było nikogo.Harpie porwały i zabiły wszystkie jednorożce.Od tego czasu żyję samotnie.Zawsze smutna

Ostatnio edytowany przez Saphira (2012-12-19 17:08:10)

Może być mini zamek w chmurach z eee... chmur?

Nie jednorożec lecz pegaz.Bo ja jestem skrzydlatym jednorożcem więc pegazo-jednorożcem.Już dopisuję

-Rasę wróżka
-Rodzaj magii jaką dysponujesz : uzdrawiam,leczę i wskrzeszam
-Wygląd dam avatar
-Charakter miła i przyjacielska
-ulubione zajęcia poznawanie nowych osób , latanie
-Zainteresowania może kiedyś powiem
-Historia:Urodziłam się w plemieniu Wróżek Żywiołów tak jak moja siostra-blizniaczka Merida.Mój żywioł to życie a Meridy śmierć.
Naszemu wodzowi nie podobała się siła naszych mocy więc rozdzielił nas,ale i tak rozmawiałyśmy ze sobą-to specjalna moc wróżek.
Postanowiłyśmy za wszelką cenę się odnalezć i po kilku latach nam się to udało a Merida ustanowiła mnie zastępcą przywódcy.
Obiecałyśmy sobie że pewnego dnia zemścimy się na plemieniu żywiołów...

Rasa - Smok
Rodzaj magii - Zamienianie w kryształ lub złoto za pomocą oddechu, uzdrawianie
Wygląd - Cieńka ale wytrzymała błona na skrzydłach, złote łuski, ogon mierzący ponad dwa metry, czyli tyle ile całe ciało, brak jednego oka, kikut prawej tylniej łapy
Charakter - Odważny, silny, samotnik, z natury poeta i wojownik, pewny siebie, honorowy, inteligentny, sarkastyczny, niezbyt uległy, nieufny,
Ulubione zajęcia - Latanie, kiedyś walka, pomoc niesiona innym, pisanie i recytowanie wierszy,
Zainteresowania - Latanie, kiedyś walka, pomoc niesiona innym
Historia - Wyklułem się się ze złotego, gładkiego jaja. Nie wiem, kim byli moi rodzice. Nigdy ich nie poznałem. Zawsze chcieli się mnie pozbyć. Inne smoki nie chciały mieć ze mną do czynienia, a ponieważ szykowała się wojna, postanowiłem wyruszyć na nią, mając nadzieję że wspomogę moich krewnych (którzy mnie nienawidzili) przy okazji ginąc. Wojna trwała 2 lata, ja byłem na niej tylko 5 miesięcy. Jednak w ciągu tego czasu, wojownik wrógów wybił mi oko. Prawie zrealizowałem mój plan zabicia się trzy miesiące później, ale spomiędzy kłów wroga uratował mnie wielki jak góra smok. Był biały jak śnieg. Chwycił mnie w zęby w wzbił się w powietrze. Jednak nie zdołał się wzbić zbyt szybko. Jeden ze smoków wroga zauważył, że mój obrońca odlatuje ze mną i skoczył za nami. Zdołał chwycić mnie w połowie tylniej prawej nogi. Wbił głęboko kły. Zawyłem z bólu. Jedyne, co zdążyłem zobaczyć, to krew. Litry smoczej krwi oraz coś jakby oderwana kończyna. Później już tylko ciemność. Obudziłem się długo po tym zdażeniu. Mojego obrońcy nigdzie nie było. Zdołałem wyczołgać się z jaskini w której leżałem, ale byłem zbyt słaby i poraniony żeby lecieć. Nie mogłem się też schować w lesie, ponieważ zrobiłem się zbyt wielki. Ostatecznie znalazłem to miejsce i postanowiłem w nim zostać.

A wcisnę się do jaskini?